|
Menu kategorii |
Treść stronypowrót | 30. Składanie interpelacji przez radnych. Do punktu 30 Radny – J.Nowak Radny – K.Kostka takie pytanie : czy taki urzędnik ma prawo pracować w Urzędzie ? Ja sądzę, że jaki nabór do Urzędu, taka praca tych urzędników. Z uwagi na to, że później byłem już obsłużony zgodnie z przyjętymi standardami, tylko moje oburzenie wynika stąd, że to nastąpiło wtedy, kiedy Pan urzędnik dowiedział się że ja jestem radnym. To ja bardzo przepraszam co to radni są obsługiwani na zasadach innych ? I teraz się pytam : jeżeli urzędnik miał rację, to dlaczego nie chciał do końca żebym ja mu to oświadczenie napisał, a jeżeli nie miał racji, to dlaczego udawał ważniaka ? Bo mnie się wydaje że i w jednym i w drugim wypadku powinien wylecieć z pracy z uwagi na to, że w żadnym wypadku nie zachował się profesjonalnie. Następna sprawa dotycząca działań Urzędu. Przyszła do mnie Pani, gdzie zamieszkała razem w mieszkaniu ze swoim narzeczonym. Z uwagi na tam pewne powiedziałbym komplikacje Pan narzeczony chciał Pani narzeczonej przekazać mieszkanie. Przyszła do Urzędu i niby sprawa bardzo prosta, tylko w piśmie z kwietnia dostała, że ma wyjaśnić co w tym mieszkaniu robi zameldowana niejaka Pani Anna X. Pani mówi cholera narzeczony mnie zameldował, a tu jakaś dziewczyna mieszka. Przychodzi do mnie, mówi „może by Pan to wyjaśnił”. Więc ja załatwiam spraw całą masę, wziąłem te dokumenty, idę do Urzędu do Wydziału Lokalowego. W Wydziale Lokalowym mi mówią no tak, bo tam ta Pani jest zameldowana. A ja mówię a kto ją zameldował ? No ten główny właściciel. Tak, a od kiedy ta Pani jest zameldowana ? No od 88 roku. Ja mówię Pani ale ten główny właściciel dostał przydział na to mieszkanie w 96 roku, to jak on mógł w 88 roku tam zameldować jakąś dziewczynę ? A to jest chyba jakaś pomyłka, ja to wyjaśnię mówi do mnie Pani urzędniczka. No więc poszedłem, mówię dziewczynie że ma dalej załatwiać sprawy jak ma załatwiać, a że pracuję w takiej firmie która nazywa się nie chcę mówić nazwy tej firmy, ale o wysokości zarobków podają tylko z Warszawa. Firma katowicka nie może podać wysokości zarobków, tylko Warszawa. Dziewczyna czekała 3 tygodnie na to ile zarabia w tej firmie i gdzieś powiedziałbym sprawa działa się w ostatniej dekadzie kwietnia, gdzieś w połowie maja idzie do Urzędu z wnioskiem i tam jej mówią no pani, ale my na ten wniosek musimy pani dopisać jeszcze 9 osób. Ona mówi jakie 9 osób, ja tam mieszkam tylko z moim narzeczonym ? No 9 osób tu jest zameldowanych. No więc ja znowu dziewczyna przychodzi, biorę te papiery, idę do Urzędu, a Urząd mówi a czemu ona se nie da wpisać 9 osób ? No więc wyjaśniam, że troje tych dzieci tych ludzi, którzy tam kiedyś mieszkali, a nie wiem dlaczego teraz nie mieszkają jest w domu dziecka, nikt nie wie dlaczego powstał pustostan, w każdym bądź razie facet dostał najem mieszkania w 96 roku. I proszę sobie wyobrazić ja rozumiem, ze każdy może się pomylić, natomiast od mojej wizyty w kwietniu do mojej następnej wizyty w czerwcu, w pierwszej dekadzie czerwca urzędnicy nie zrobili nic, żeby wyjaśnić tą sprawę. A Pani urzędniczka mi powiedziała z Wydziału Lokalowego że to załatwi. Oczywiście nie załatwiła nic. Ja się pytam czy taki urzędnik spełnia standardy urzędnika Unii Europejskiej ? Następna sprawa. Tu już jest sprawa gorsza, bo człowiek stracił pieniądze. Powiatowy Urząd Pracy. I chcę powiedzieć, że to są wszystko sprawy na które natknąłem się w ostatnich dwóch miesiącach, tak ze to nie są jakieś sprawy zbierane sprzed lat, bo jakby to były sprawy zbierane sprzed lat, to byśmy tu musieli siedzieć do jutra. A to są sprawy z ostatnich powiedziałbym 2-3 miesięcy. Zgłosiła się do mnie firma, która zatrudnia uczniów. I pensje tych uczniów są refundowane z Urzędu Pracy. Zmieniły się przepisy i w związku z tym refundację przejęła Komanda OHP w Katowicach. Nieszczęście polega na tym, że ten właściciel tej firmy ma dwie firmy – jedną w Świętochłowicach i jedną w Chorzowie. W Świętochłowicach sprawa poszła bezboleśnie, jest wszystko załatwione, oczywiście w Chorzowie facet stracił pieniądze za refundację dwóch uczniów w swoim zakładzie. A dlaczego stracił ? Dlatego, ze urzędnik który pisał pismo z Powiatowego Urzędu Pracy w lipcu 2004 roku gdyby je napisał po ludzki, to najprawdopodobniej ten człowiek by nie stracił tych pieniędzy. Z uwagi na to, że (...) prosta czynność wydzierżawienia kawałka gruntu nie powoduje żadnych konsekwencji. Okazuje się, że konsekwencje może powodować bardzo duże. I jeszcze przedostatnia sprawa. Wnosiłem sprawę nauczycieli-emerytów, już oczywiście nie wspominałem o tym, że Sejm podjął uchwałę, że emerytów nie należy tam powiedzmy szykanować, żeby sprawa była jasna poszedłem dodatkowo do Wydziału Edukacji żeby wziąć pismo oryginalne, bo to które dostałem no mogłem uważać za nieoryginalne. I rzeczywiście Pan Prezydent Otte pisze, że od 1.09.2005 roku nie zatrudniamy „nowych” nauczycieli-emerytów. Dlaczego to słowo „Nowych” jest w cudzysłowie ? Gdyż nauczyciele-emeryci mają zatrudnienie tylko i wyłącznie dostają umowę o pracę tylko na jeden rok. Czyli oni 1.09.2005 r. będą nauczycielami nowymi, stąd te „nowych” w cudzysłowie. Prosiłem, Pana Prezydenta Kopla o odpowiedź i odpowiedź przysłał mi Pan Prezydent Otte. (...) Więc ja teraz się pytam, bo ja w swojej interpelacji pytałem czy obowiązują jakiekolwiek kompetencje w tym piśmie, bo w tym piśmie pisze się wyrzućcie nauczycieli-emerytów mówiąc wprost, natomiast Pan Prezydent Otte znowu chce zrobić mi modę z mózgu jak już niejeden raz tu na tej sali i mówi, że tu chodzi o kompetencje. W związku z tym ja bym prosił Pana Prezydenta Kopla, abym otrzymał odpowiedź na tą moją interpelację czy on z taką sugestią Prezydenta Otte się zgadza. Tylko prosiłbym, żeby pod tym pismem był podpis Prezydenta Miasta Marka Kopla. I ostatnia sprawa. To jest sprawa pomnika Powstańców. Z Urzędem boksuje się od roku pewien zasłużony Chorzowianin, były radny, który sugerował aby na Pomniku Powstańca Śląskiego z tyłu dać tablicę informacyjną, że to jest Pomnik Powstańca Śląskiego, pewien krótki zarys i zadbać o ten pomnik, ogrodzić go no i powiada tak przy tym Redenie to rosną kwiotki, tyn Reden jest hołubiony w Chorzowie, natomiast Powstaniec Śląski który walczył żeby ten Chorzów był przyłączony do Macierzy jakoś nie może znaleźć sobie uznania. Ja myślę, że nie dozna on uznania w oczach Prezydenta Miasta, gdyż ostatnio składaliśmy kwiaty z okazji właśnie rocznica przyłączenia miasta Chorzowa do Macierzy. I proszę sobie wyobrazić dostałem zaproszenie, gdzie jest podpisany Pan marek Kopel, przyszliśmy, rozmawiamy w takiej gromadzie, nagle ktoś mówi słuchajcie tam chyba ktoś przemawia. No patrzymy Pan pułkownik Walancik stanął przed delegacją Urzędu Miasta i coś do nich mówi, natomiast my stoimy w tej kolejce i jest taki szum. Bo wyobraźcie sobie, że nie było nagłośnienia na tej uroczystości żeby co najmniej powiedziałbym ktoś tam mógł zabrać głos, tylko pogadali sobie tam z przodu te cztery osoby, bo piąta trochę dalej odsunięta już nic nie słyszała. I później złożyliśmy te kwiaty i sprawa się skończyła, rozeszliśmy się. Świadczy to też o tym, że ten pomnik Powstańca Śląskiego może dlatego jest tak nielubiany, gdyż sama uroczystość przyłączenia miasta Chorzowa do Macierzy przez Prezydenta jest też nie lubiana jeżeli nikt nie był w stanie załatwić tak prostej rzeczy jak mikrofon żeby tam mógł ktoś powiedziałbym przemówić. Dlatego na końcu postawię pytanie, które postawiłem na początku : jak długo w Urzędzie Miasta Chorzowa będą pracowali dyletanci ? Ludzie którzy nie szanują petentó, którzy uważają że są władzą carską i to co oni powiedzą jest święte. Pytam się też jakie konsekwencje będą wyciągnięte w stosunku do urzędników, którzy wyraźnie nie potrafili w sposób rzeczowy załatwić petentów. Dziękuję bardzo.
Radny – H.Komander Panie Przewodniczący, Szanowna Rado ! Jestem troszeczkę zażenowany dlatego że w interpelacji mojej chciałem złożyć taki wniosek, aby po prostu przebadać nagłośnienie tutaj tej sali, bo jak widać to ten Olimp tutaj ma głośniki, od połowy sali nie ma głośnika i źle słychać, jeżeli jeszcze są okna otwarte żebyśmy się nie udusili hałas wychodzi z zewnątrz, to w połowie sali nic nie słychać. Ja bym bardzo prosił, aby zrobić taką symulację ewentualnie nagłośnienia tej sali. Dlatego jestem zażenowany, że po pierwsze tylko głos Pana Kostki słyszałem wyraźnie, być może to jest taka emocja, w związku z tym słychać to lepiej itd. Proszę Państwa ja chciałem tylko w imieniu Prezydenta Kopla, przez którego zostałem upoważniony, przekazać Szanownym radnym informację iż 28.07. na ul. Filarowej o godzinie 16 jest uroczyste otwarcie zielonego boiska, na które jako członek również Komisji Sportu i Edukacji i radny serdecznie wszystkich zapraszam. Dziękuję bardzo.
Radna – B.Tabin Ja proszę o wyjaśnienie, mieszkańcy ul. Wschodniej donoszą, że dwukrotnie zostały już dokonane zmiany w śladzie tej ulicy w związku z pewnymi zmianami inwestycyjnymi. Mam zapytanie czy rzeczywiście zostały dokonane te zmiany i jeżeli zostały dokonane, to kto będzie finansował te zmiany. Dziękuję. osoba odpowiedzialna za treść: Marta Bednarek, dnia: 2019-08-23
utworzony: 24-08-2005 / modyfikowany: 23-08-2019 wprowadził(a): Tomasz Piechniczek rejestr zmian |